Przejdź do treści

List o mamie

Maj. Miesiąc życia, miesiąc mam, miesiąc Maryi. To powiązanie jest tak naturalne, jak oddech. Na łąkach coraz więcej kolorowych kwiatów. Ogrody przyciągają wzrok bogactwem życia i kolorów. Las tonie w kojącej zieleni i uspokajającej rześkości. Kulminacja wiosny i kulminacja życia. Miesiąc, w którym słoneczna pogoda przeplata się z deszczem, jednak nie jest on przygnębiający, a sprawia jedynie, że cały świat może otrząsnąć się z upału, kurzu i w pełni zachwycać swoim pięknem.

Nic dziwnego, że miesiąc ukoronowany kwiatami, kolorami, słońcem, wiosennym deszczem i świeżym powietrzem jest miesiącem mam. Jakby cała natura w maju chciała jak najpiękniej wystroić nasze mamy. Ubrać je delikatnymi płatkami, kolorami, świeżością i żywotnością. Każda mama jest jak najpiękniejszy symbol życia, święto życia. W jaki sposób mama niesie życie wszędzie tam, gdzie się pojawi?

Na pewno chodzi o wewnętrzną radość. Czasem siedzi się w domu, każdy osobno, lekko znudzony, nic ciekawego się nie dzieje. Mama wraca z pracy. Gdy tylko pojawia się w domu od razu wszystko się rozjaśnia. Razem z nią wchodzi radość. Wcale nie musi dziać się nic nadzwyczajnego, nie za każdym razem rozmawia się godzinami albo gra wspólnie w gry. Niekiedy jest to jedynie chwila rozmowy, wspólna kolacja, przytulenie, obejrzenie filmu po prostu leżąc obok siebie. I to wystarcza. Jest idealnie.

Dodajmy też szczyptę spontaniczności. Entuzjazm mamy, która ekscytuje się rozgrywkami sportowymi. Mama, która umie rozbawić nas do łez i która nie wstydzi się śmiać też z siebie. Mama, która odwiedza nas, gdziekolwiek jesteśmy, pełna ciekawości i chcąca wszystko zobaczyć. Mama delektująca się muzyką, naturą, książką, wolnością. Mama, która pokonuje swoje słabości czy strachy i pozwala nam to obserwować. Mama, która uwielbia tańczyć i potrafi to robić nawet do czołówki serialu.

Nie można zapomnieć o ciekawości świata – wspólnych wyjazdach, spacerach. Mama, która uwielbia poznawać nowych ludzi, która zyskuje sobie wszystkich jednym uśmiechem, bo tworzy dom nawet tam, gdzie jest przez pięć minut. Mama, która uwielbia nowe smaki, spacery po plaży i pokonywanie potoku w górach, nawet jeśli nie jest do końca zadowolona, gdy gramoli się przez kamyki. Mama, która uwielbia wnikliwie badać wszelkie roślinki – zarówno te w swoim ogrodzie, jak i wszystkie napotkane na swojej drodze – by zachwycać się magią życia. Mama, która pod wpływem twojej litości dla pająków, sama zaczyna dzielnie i czule wynosić je na dwór. Mama, która tonie w książkach, bo zainteresowała ją nowa dziedzina.

To wszystko otacza bardzo ważna cecha – nie boi się niewidoczności, ale nie oddaje się nadopiekuńczości. Wstawi pranie, kiedy śpisz. Przygotuje niezwykłe śniadanie, bo chce zrobić ci przyjemność w urodziny. Ogarnie kuchnię zanim reszta domowników zdąży się zorientować, co trzeba było zrobić. Często nie zwracasz na to uwagi, ba, nawet ona sama nie zwraca na to uwagi. Gotowa oddać ci każdą swoją rzecz, jeśli tylko jest ona dla ciebie dobra. Wylewa swoją miłość w codziennych gestach i jest to dla niej tak naturalne jak oddychanie. Jednak mama nie zapomina, że nie można robić wszystkiego dla innych, bo w ten sposób robi się jedynie krzywdę. A mama kocha, więc krzywdzić nie chce. Za to uczy – uczy patrzenia na obowiązki, jak na wyraz miłości. Uczy proporcji między pracą a odpoczynkiem. Pokazuje, że dom tworzymy codziennymi gestami i zachowaniami.

Coś jeszcze należy dodać. Mamy nie sposób zrazić. Czasem niedoceniona, niezrozumiana – czeka. Chociaż zraniona, pozwala wrócić, kiedy tylko stajesz się gotowy. Nie zastanawia się, nie waha, nie stawia kompromisów. Zawsze gotowa wyciągnąć rękę. Zawsze ciekawa twoich odkryć.

Dla każdego człowieka mama jest wyjątkowa, bo daje życie – nie tylko raz, podczas urodzenia, ale dzień po dniu. Jest wyjątkowa, bo wszędzie, gdzie się pojawi, tworzy dom. Nie w sposób nadzwyczajny, heroiczny, ale pełen prostoty i często niedostrzegalny na pierwszy rzut oka. Mama pragnie szczęścia swojej rodziny, wzajemnego szacunku, miłości i ciepła. Pragnie radosnego spędzania czasu razem. Chce stworzyć dom, który jest przytulny zarówno zewnętrznie, jak i w swoim duchu. Kocha kwiaty i naturę, bo one odzwierciedlają szczere, proste i piękne życie, które nosi w sobie.

Mama jest ostoją, z którą możemy porozmawiać. Jest radością, która uczy nas miłości do życia i w życiu, spontaniczności i dostrzegania piękna dookoła. Jest poczuciem bezpieczeństwa, w którym możemy się skryć, gdy wszystko dookoła nas przytłacza.

Maj. Miesiąc życia, miesiąc mam, miesiąc Maryi. Przez łąkę idzie kobieta ubrana w kwiaty. Ciepły wiatr smaga jej twarz, słońce rozświetla otoczenie, a ona delikatnie się uśmiecha. Prosta i zwyczajna. A podsumować ją można jednym słowem. Miłość. Miłość, z którą patrzy na otaczający ją świat. Miłość, z którą traktuje każdego człowieka. Miłość, z którą podejmuje się codziennych zadań. To ona jest kwintesencją mamy. To ona sprawia, że jest w niej tyle życia, że może dzielić się nim dalej. To ona sprawia, że mama tworzy dom wszędzie tam, gdzie się pojawia. I to miłość sprawia, że mama jest tak piękna.

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje (…)

1 Kor 13, 1-8

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *